WPHUB. 07.04.2023 20:19. Ksiądz o niejedzeniu mięsa w Wielki Piątek. Tak wytłumaczył sens postu. 68. 7 kwietnia br. przypada Wielki Piątek. W tym dniu katolików obowiązuje post ścisły. Ksiądz Sebastian Picur z TikToka wytłumaczył, dlaczego jest on praktykowany w Kościele. Dodał też, kto dokładnie musi się do niego stosować.

zapytał(a) o 14:29 Czy jedzenie mięsa w piątek to grzech? tylko niech nie wypowiadają się ateiści, bo wiadomo że powiedzą nie i inne swoje mądre myśli. no więc w pt zazwyczaj jem mięso a jestem już po 14 roku życia, poza tym to tak specjalnie, nie że zapomniałam albo nic innego nie ma w lodówce. mam się z tego spowiadać? Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 15:45 "tylko niech nie wypowiadają się ateiści, bo wiadomo że powiedzą nie i inne swoje mądre myśli. "A jednak się w Biblii nie karze za jedzenie mięsa w piątek, w Biblii nie jest nic napisane na temat piątkowych tylko taki zwyczaj, na pamiątkę śmierci Jezusa Chrystusa, zatem możesz jeść, lub nie jeść dobrowolnie. Ja z jedzenia mięsa w piątek nigdy, przenigdy się nie spowiadałem i nie czuję, by był to jakikolwiek grzech. To ty masz zdecydować z czego chcesz się spowiadać, jak czujesz się z tym 'grzechem' źle, to się wyspowiadaj. blocked odpowiedział(a) o 14:31 Nie uważam, że to grzech. Biblia nie mówi nic o tym. To tylko przepis kościoła a to Bóg ustala co jest grzechem. blocked odpowiedział(a) o 14:31 To nie grzech , ale tak trochę nie ładnie jeść blocked odpowiedział(a) o 15:31 Moim zdaniem jest to grzech. Dzień śmierci Chrystusa to dla chrześcijan dzień, który powinni szczególnie uszanować. Ale możesz omówić to ze spowiednikiem. Jeśli zjadłaś mięso przez przypadek, to nie mam mowy o grzechu ciężkim. blocked odpowiedział(a) o 16:12 Wiesz jedzenie w piątek mięsa to grzech tak ustalił kościół ale w Bibli nic o tym nie pisze, ale kościół to wprowadził dlatego, żeby jak by to powiedzieć uszanować śmierć Jezusa na krzyżu w dlaczego mięso, anie cuksy? Dlatego,iż mięso oznaczało bogactwo. Ja byłam uczona od małego , żeby nie jeść mięsa w piątek . Jestem do tego już przyzwyczajona . To jest aż tak wielki problem by nie jeść raz w tygodniu mięsa? JuMaAg odpowiedział(a) o 14:35 to nie grzech-to wymysl wg kościola nie mozna jeść mięsa w piątek bo w piątek umarł Pan Jezus ale przecież jak jesz mieso w piatek to nie zjadasz z krzyża Pana Jezusa. ja jem zawsze mieso w piatek,nigdy sie z tego nie Nie jestem ateista blocked odpowiedział(a) o 15:33 Jestem osobą niewierzącą i odpowiem na to pytanie, gdyż znam odpowiedź na to pytanie. Według religii chrześcijańskiej w piątek następuje tzw. "post", czyli to, że nie można spożywać mięsa w ten dzień. Nie ma pojęcia czy tak można, ale wiadomo mi że dzieci poniżej dziesiątego roku życia nie muszą przestrzegać postu. Ja jak ostatnim razem byłam u spowiedzi z... 6 lat temu to ksiądz powiedział ze mam grzech, dowiedział sie o tym bo sie o to mnie pytał . ;// mic132 odpowiedział(a) o 17:09 Może lepiej zamiast trzynastoletnich filozofów z zapytaj zajrzyj do 5 przykazań kościelnych i tego co głoszą księża:"Ks. Tomasz Pełszyk:Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych obowiązuje wszystkich po ukończeniu 14. roku życia we wszystkie piątki (zdarza się, że wierni są fałszywie przekonani o konieczności tej praktyki tylko w piątki Wielkiego Postu…) i Środę Popielcową. Kościół bardzo mocno podkreśla, że niemożliwość zachowania wstrzemięźliwości w piątek domaga się od chrześcijanina podjęcia innych form pokuty. Oficjalny komentarz do IV przykazania kościelnego nie wspomina o Wigilii Bożego Narodzenia, wypada jednak pójść za dawnym prawem bardzo mocno zakorzenionym w Polsce (w wielu krajach tego nie ma) i potraktować ten dzień jako czas wstrzemięźliwości. Godne pochwały jest też łączenie abstynencji od pokarmów mięsnych z zupełną rezygnacją z alkoholu." blocked odpowiedział(a) o 17:54 Nie, Biblia nie zakazuje jedzenia mięsa w piątek :) Nie jest to grzech, a jeśli masz jakieś wątpliwości to polecam lekturę 14 rozdziału listu do Rzymian i 2 rozdziału listu do Kolosan, 4 rozdziału pierwszego listu do Tymoteusza... I tak dalej, i tak dalej :) jak dla mnie ? - nie. I nie jestem ateistką. Jestem Ewangeliczką ,wierzę w Boga, ale u nas nie ma takiego przepisu że nie wolno jeść mięsa w piątki. Nie możęmy jedynie przed wielkanocą i w wielkanoc ;p anq8 odpowiedział(a) o 21:40 według kosioła tak ale ciężko stwierdzic wywodzi się to stąd że dawniej i tak ludzie dużo mięsa nie jedli więc im to różnicy nie prawiało. najlepiej spytac sie katechetki lub księdza GravXIII odpowiedział(a) o 22:34 Zgodnie z poglądami kościoła katolickiego jest to grzech, tradycja kościelną nakazuje wstrzymanie się od spożywania mięsa w piątek. to jest grzech przecież Jezus umarł na krzyżu w piątek i nie wolno jeść mięsa trzeba pościć Smyku odpowiedział(a) o 23:02 Ehh... Po co wierzycie w coś czego nie poznaliście. Każdy niech sam wierzy w swojego stwórce bo jakiś być musi, niech by to będzie Bóg bo o niego wam sie rozchodzi. A więc oświecę was i innych (bo widzę że na innych forach podobne pytania, a dzisiaj Wielki Piątek): Prymas Polski (czyli taki kox wśród księży i biskupów, o tym też warto poczytać) na mocy dekretu z 1966r. nakazał wiernym wstrzymania się od pokarmów mięsnych we wszystkie piątki w roku, 24 grudnia, Środę Popielcową i Wielki Piątek (idiotyzm bo Wielki Piątek wypada o dziwo w piątek, mimo iż nazwa może zmylić). O niczym podobnym w innych krajach nie słyszałem więc prawdopodobnie to wymysł komunistycznej Polski. Pomijam fakt że ludzie w tamtych czasach klepali biede i szukali pomysłu co wpoić sobie żeby ze smakiem jeść ziemniaki ze śmietaną. Ogólnie śmiechu warte jak dla mnie, szczególnie jak widzę poruszenie wśród kumpli gdy w piątek wcinam wypasioną bułkę z szynką wystającą dookoła. I ! Jeśli Bóg ma mnie za jedzenie mięsa w piątek skazać na wieczne potępienie ! To ja za taką wiarę dziękuje! Tyle od mnie, a do was dwie rzeczy: 1. Jeśli przejmujecie się mięsem w piątek i uważacie że to wasz jedyny i najcięższy grzech, to zazdroszczę ale nie wierzę bo głupi nie jestem. 2. Zapewne odmawianie sobie czegokolwiek co lubicie, dla Boga jest dobre( swego rodzaju ofiara). To tyle i przestańcie z Kościoła robić cyrk, bo kolejna krucjata powstanie. Wszelkie sprostowania mile A co do waszych postów, to teoretycznie mięso można jeść zawsze, a chodzi tutaj o zabijanie zwierząt, niestety tego wam księżulek nie powie bo po co."Każdy -- orzeka w roku 340 synod w Gangra -- kto potępia tego, który w pobożności i z wiarą spożywa mięso (...) i uważa go z tego powodu za pozbawionego nadziei na zbawienie, niech będzie wyłączony z Kościoła" (kan. 2). Czytajcie ludzie czytajcie, a nie słuchacie z pokolenia na pokolenie tych żałosnych kłamstw. Spytaj się księdza w konfesjonale on ci najlepiej odpowie Ja byłam uczona od małego nie jeść mięsa w piątek, i uważam to za grzech ale nie jestem pewna czy ciężki czy lekki. nom tak ale tylko chyba w post Ponoć zniesiono ten post, ale głowy nie dam. Ręki też nie. TolaNice odpowiedział(a) o 14:31 To jest grzech, ale prawie każdy je Sarii87 odpowiedział(a) o 15:43 To zależy do czego się odniesiesz. Jeżeli pytasz co na ten temat mówi Biblia to mogę Ci powiedzieć, że nie ma takiego zakazu. Można jeść mięso w piątek. blocked odpowiedział(a) o 17:04 Nie, przez całe życie jedzenie mięsa w piątek nie jest nie jest obowiązkowy, także w Adwent, tylko podczas Wielkiego Postu. blocked odpowiedział(a) o 19:36 Żal was ludzie ja jem i jeść będe w każdy dzień...to jest moja sprawa co ja jem i w dupie mam co kto mi karze...Wierzcie w Boga a nie w jakieś przesądy...a co do tych śmiesznych spowiedzi kościelnych to naprawdę żałośni jesteście to wy powinniście bezpośrednio kierować się do Boga i przepraszać, dziękować i prosić a nie jakiś głupi ksiądzpozdrawiam to nie jest grzech :)Według kościoła niedługo zjedzenie surówki we wtorek będzie grzechem ciężkim xd Uważasz, że ktoś się myli? lub

Czy osoby po 60 roku życia obowiązuje post? roku życia; – post ścisły (wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych oraz ograniczenie posiłków do trzech dziennie, w tym tylko jeden do syta) obowiązuje w środę popielcową oraz w Wielki Piątek; obowiązuje on wszystkie osoby pełnoletnie do 60.
Czy jedzenie mięsa w piątek to grzech? Nie przedłużając: tak. Czwarte przykazanie kościelne mówi, żeby przestrzegać piątkowej wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i nakazanych postów. Jedzenie mięsa w piątek jest naruszeniem cotygodniowego postu, który ma duże znaczenie w kultywacji wiary chrześcijańskiej: Pokazuje, że na co dzień pamiętamy o wydarzeniach Wielkiego naszą silną nas – jak rozbieg – na szczęśliwe wydarzenia w kalendarzu Kościoła i na związany z nimi deszcz Bożych łask. Do wyjątkowych sytuacji należą dni, gdzie wiernym udzielana jest dyspensa. Zdarza się tak w przypadku świąt religijnych czy na specjalne życzenie, na przykład na czas przyjęcia weselnego. Czasem jest to odgórne zwolnienie z postu zarządzone przez papieża. Zwykle to decyzje biskupów i proboszczów, które mogą obejmować wyłącznie wiernych z ich jurysdykcji. Czy jedzenie mięsa w piątek to grzech ciężki? To zależy. Grzech ciężki jest definiowany jako świadome i dobrowolne przewinienie przeciw Panu Bogu. W rezultacie, jeśli zapomniałeś, że dziś jest piątek – popełniłeś grzech lekki. Co w sytuacji, gdy będę musiał wyrzucić mięso? Niektórzy księża uważają, że w takiej sytuacji lepiej zjeść daną potrawę (najlepiej poza zawartym w niej mięsem), żeby nie popełnić grzechu marnotrawstwa. To indywidualna sprawa, którą powinieneś omówić ze swoim spowiednikiem lub proboszczem.
Podstawowe różnice między katolicyzmem i anglikanizmem. Przede wszystkim, kościół anglikański głosi, iż w Piśmie Świętym znajdują się wszystkie prawdy wiary niezbędne do zbawienia, tzw. prymat Pisma Świętego w zbawieniu, lecz nie sprzeciwia się tradycjom i obrzędom, o ile nie są sprzeczne z tym, co głosi Biblia.
Gość 14:10 Szczęść Boże, mam kilka pytań:1. W piątki obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Chodzi tu typowo o mięso? - czy można jeść do zupy ziemniaki odgrzewane na smalcu lub okraszone skwarkami? Czy wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych pociąga za sobą także wstrzemięźliwość od alkoholu? Trochę dziwnie: nie jeść w piątek mięsa, a pić alkohol, który od mięsa jest przyjemniejszy, podobnie zresztą jak słodycze. Kościół jednak nic o alkoholu i słodyczach nie mówi, więc można pić niewielkie ilości np. wina podczas spotkań ze znajomymi tego dnia? Czy można w piątki uczestniczyć w koncertach muzycznych?2. Czy można w rozmowie z bliskimi osobami mówić złe rzeczy o innych np. w rozmowie z mężem oceniać postępowanie różnych osób, wymieniać kolejne śmieszne lub żenujące przykłady głupoty nielubianej przez nas sąsiadki itp, opowiadać o perypetiach nieznanej mężowi koleżanki, która zdradza męża i tak naprawdę cierpi z tego powodu itp. Z jednej strony mówienie źle o innych to obmowa, ale z drugiej jak wyrażać swoje poglądy na temat zachowań innych nie przytaczając tych zachowań? Ekspedientce w sklepie nie muszę mówić o tym, co czuję i myślę w związku z życiem innych osób, ale chciałabym, żeby mąż czy siostry wiedzieli, co mnie zastanawia, złości czy ogarnia współczuciem. Gdzie zaczyna i kończy się obmowa? 3. Czy w niedzielę można wykonywać drobne prace kuchenne, takie jak: zmywanie naczyń po sobotniej kolacji, gdy w sobotę się tego nie zrobiło, obieranie ziemniaków i rozbijanie kotletów na niedzielny obiad, które to czynności można było zrobić w sobotę? Chodzi o to, że w sobotę w ogóle w domu jest dużo pracy i chcąc wykonać jeszcze te wymienione czynności trzeba "uwijać się" do samego wieczora, a sobota jest pierwszym dniem, w który nie trzeba iść do pracy i chciałoby się go spędzić "na luzie". Czy wykonywanie tych czynności w niedzielę po to, aby mieć dla siebie też trochę soboty jest grzechem? Czy jest to grzech ciężki? Podobnie z pisaniem na komputerze dokumentacji do pracy - można to robić w niedzielę, jeśli w sobotę już pracą nam się "ulewa"?4. Czy pracując w pracy w święta, np. w Wielki Piątek czy Matki Bożej Gromnicznej można korzystając z tego, że w takie dni w pracy jest dużo czasu, wziąć się za porządki w szafkach lub coś innego, na co w zwykłe dni często brakuje czasu, czy trzeba tego dnia ograniczyć się do czynności, które w tej pracy są konieczne? Czy popełnia się grzech mogąc wziąć wolny dzień w takie święto, gdy bierze się wolne kiedy indziej, gdy nam bardziej pasuje, a w święto się przychodzi do pracy?Z góry dziękuję za odpowiedź. 1. W piątki nie wolno jeść mięsa. Oczywiście nikt nie zabrania stosowania innych praktyk postnych. A smalec zasadniczo nie jest uważany za mięso... Odpowiedź ta pokazuje, z czym tak naprawdę mamy do czynienia. To kościelne przykazanie nie nakazuje unikać czegoś złego. Nakazuje katolikowi zachować wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Nie powinniśmy więc myśleć w kategoriach, czy zjedzenie tego czy owego będzie już złamaniem przykazania czy nie, ale jak stosując się do tej zasady faktycznie pościć... 2. W katechizmie napisano tak (KKK 2477) Poszanowanie dobrego imienia osób zabrania jakiegokolwiek niesprawiedliwego czynu lub słowa, które mogłyby wyrządzić im krzywdę. Staje się winnym: - pochopnego sądu, kto nawet milcząco uznaje za prawdziwą - bez dostatecznej podstawy - moralną wadę bliźniego; - obmowy, kto bez obiektywnie ważnej przyczyny ujawnia wady i błędy drugiego człowieka osobom, które o tym nie wiedzą; - oszczerstwa, kto przez wypowiedzi sprzeczne z prawdą szkodzi dobremu imieniu innych i daje okazję do fałszywych sądów na ich temat. 3. Przygotowanie posiłku, pozmywanie po nim naczyń trudno uznać za grzech. Pisanie czegoś do pracy też raczej grzechem ciężkim nie jest... 4. Matki Boskiej Gromnicznej czy Wielki Piątek to nie święta obowiązkowe. Obowiązek powstrzymania się od pracy nie obowiązuje. Gdyby chodziło o niedzielę czy święto obowiązkowe... W Katechizmie kat czytamy (KKK 2185) W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni powinni powstrzymać się od wykonywania prac lub zajęć, które przeszkadzają oddawaniu czci należnej Bogu, przeżywaniu radości właściwej dniowi Pańskiemu, pełnieniu uczynków miłosierdzia i koniecznemu odpoczynkowi duchowemu i fizycznemu. Obowiązki rodzinne lub ważne zadania społeczne stanowią słuszne usprawiedliwienie niewypełnienia nakazu odpoczynku niedzielnego. Wierni powinni jednak czuwać, by uzasadnione powody nie doprowadziły do nawyków niekorzystnych dla czci Boga, życia rodzinnego oraz zdrowia. Umiłowanie prawdy szuka czasu wolnego, a potrzeba miłości podejmuje uzasadnioną pracę
W Kościele Zachodu św. Jakub Starszy jest przede wszystkim patronem Hiszpanii i Portugalii, gdzie czynił swoją misję misyjną. Jest on także opiekunem pielgrzymów oraz patronem walki z islamem i patronem zakonów rycerskich. Na Wschodzie św. Jakub patronuje przede wszystkim rybakom, którzy modlą się do niego o obfite połowy oraz
Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? Autor Wiadomość Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49Posty: 10063Lokalizacja: Trójmiasto I z tego wywodzisz obowiązek postu w piątki?Z tego, dosłownie, to by wynikało... że należało by cały czas pościć _________________Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www Pt gru 17, 2010 11:30 nurhia Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42Posty: 695 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? u mnie w domu nie je się mięsa w piątki tylko podczas Wielkiego Postu. tak się utarło i zostało. _________________Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie... Pt gru 17, 2010 13:29 ToMu Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49Posty: 10063Lokalizacja: Trójmiasto Zuo...Przed chwilą zjadłem piersi indyka w panierce _________________Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www Pt gru 17, 2010 13:52 Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? szumi napisał(a):U nas Episkopat podtrzymał ten zwyczaj i jest zakaz jedzenia mięsa w piątki (chyba, że wypadki w dany dzień uroczystość).Nie jest to post, a wstrzemięźliwość (abstynencja).A jak Episkopat (lub szerzej: Kościół) podchodzi do poszczenia piątkowego przez wegetarian?Czy oni nie jedząc mięsa cały czas wypełniają to przykazanie kościelne?No bo co to dla nich za wstrzemięźliwość? Co to za wyrzeczenie, skoro mięsa mogą nie tyle chcieć nie jeść co nawet nie znosić? _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik) Pt gru 17, 2010 15:52 szumi Moderator Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22Posty: 5619 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? Prawo kościelne w Polsce mówi o powstrzymywaniu się od pokarmów nie jedząc mięsa w piątek wypełniają ten zapis. Choć nie jest to dla nich żadne wyrzeczenie. Dlatego z własnego poczucia potrzeby umartwienia piątkowego powinni nałożyć na siebie dodatkowe przejawy umartwienia (np. rezygnację z jakiejś ulubionej roślinki ).Tak samo i człowiek, który je mięso, w piątek ma obowiązek powstrzymać się od tego pokarmu. Ale doskonale wiemy, że można bez mięsa urządzić bardzo wystawny obiad, podczas którego napcha się człowiek tak, że od stołu ciężko tyłek choć mamy obowiązek powstrzymać się od potraw mięsnych w piątki, to jednak nie musi (i chyba nie powinno) być to jedynym przejawem postnego charakteru tego dnia. Ten przepis prawny nie ma być jakimś szczytem heroizmu - jakby bez mięsa nie dało się żyć - ale ma być tylko przypomnieniem o tym, że piątek jest nieco innym dniem w tygodniu i być przyczynkiem do właściwego przeżycia tego - nie wiem tylko dlaczego tak szczycisz się tym, że łamiesz prawo kościelne? Przypomnę: to jest grzech. _________________Η αληθεια ελευθερωσει υμας... Veritas liberabit vos... Prawda was wyzwoli... (J 8, 32b) Pt gru 17, 2010 18:21 kropeczka_ns Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36Posty: 2041 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? szumi poruszył ważną kwestię. Mój śp Dziadek, bardzo dobry człowiek nigdy nie jadł w Wielki Piątek śledzia. Dlaczego? Bo śledzie bardzo lubił. To nie byłby dla niego post, jeść ulubioną potrawę. Kiedyś włączyłam radio w Środę Popielcową. Nadawali wywiad z szefem kuchni jakiejś restauracji czy hotelu w Warszawie i on opowiadał jakie to "postne" potrawy przygotował jego lokal. Poprostu szczyt hipokryzji. Te "postne" dania były tak ekskluzywne, drogie i zapewne smaczne bardzo (zwłaszcza że ja lubię rybki ) że idea postu wogóle przestawała tu istnieć. Moja Babcia a potem Mama nigdy w Wielki Piątek czy Środę Popielcową nie gotowała obiadu. Jedliśmy najprostsze potrawy jak wyżej wspomniany śledź z chlebem (ale nie wyszukana sałatka), dzieci kanapkę z serem czy dzemem. Pośclili wszyscy nawet malutkie dzieci. Nie jadło się ciast czy słodyczy, nie włączało się telewizji, nie puszczało muzyki. Takie pamiętam Wielkie Piątki z dzieciństwa- post, jednak ten lekki głód:) , adoracja w kościele do późnej nocy. W Wielką Sobotę po wieczornej mszy mama zwykle wyciągała placki wielkanocne i można było jeść słodkie. A wędlinę dopiero w Wielkanoc na śniadaniu:) _________________Ania So gru 18, 2010 14:01 Szarotka Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54Posty: 707 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? Dziwne założenie, że wegetarianin nie lubi nie jem mięsa od 7 lat, a uwielbiam (uwielbiałam) je! Śni mi się po nocach, nie jestem w stanie stać obok grilla (zapach!!!), ani patrzeć jak ktoś je kiełbaskę, kabanosa, parówkę.. Zżera mnie zazdrość i zalewa z sobą każdego dnia od nowa. So gru 18, 2010 22:42 Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? Szarotka napisał(a):Dziwne założenie, że wegetarianin nie lubi takiego załeżenia nie przyjął (na pewno nie ja).Szarotka napisał(a):Śni mi się po nocachSzarotka napisał(a):Walczę z sobą każdego dnia od spokojnych nocy i wielu sukcesów w tej walce. _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik) N gru 19, 2010 10:44 kropeczka_ns Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36Posty: 2041 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? to dlaczego nie jesz jesli lubisz? Ja tego nigdy nie rozumiałam.... _________________Ania Wt gru 21, 2010 10:13 Tomek__ Dołączył(a): Wt gru 21, 2010 11:17Posty: 21 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? Przykazania Kościelne są tak samo ważne jak przykazania Boże. Jezus Chrystus dał swemu Kościołowi moc ustanawiania takich przykazań. "Co zwiążecie na ziemi będzie związane w niebie".Nawiasem wspomnę, że w cnm dwóch objawieniach (które oczywiście nie należą do depozytu wiary) jest też o tym mowa, że tak jest, ale to już inna Emmerich o tym też pisze. Wt gru 21, 2010 11:21 Szarotka Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54Posty: 707 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? kropeczka_ns napisał(a):to dlaczego nie jesz jesli lubisz? Ja tego nigdy nie rozumiałam....Bo nie chcę jeść zwierząt (a przynajmniej większości - bo jem ryby - nie powiem, żebym się z tym super dobrze czuła, ale..).Większość ludzi nie zjadła by własnego psa (poza sytuacjami ekstremalnymi) nawet jeśli byłby pyszny. Ja czuję to samo ale w wersji rozszerzonej na obce zwierzęta także. Widziałam na własne oczy jak cierpią, jak są zabijane w rzeźni, jak robi się z nich kiełbasę, szynkę, pasztet...Nie chcę brać w tym udziału i to jest moja decyzja że ciało jak to ciało - kocha dobre jedzonko i się nieco buntuje - trudno. Katolik umie się decydować na okresową wstrzemięźliwość, nawet jeśli lubi seks - bo chce żyć w zgodzie z własnym żeby żyć z nim w zgodzie muszę zrezygnować z mięsa, choć je jeszcze byłam praktykującą katoliczką - starałam się nie jeść w piątek ryby - Kotlet sojowy czy jajko jest mniejszym rarytasem i odmówienie sobie ryby było moim postem. Wt gru 21, 2010 23:36 Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? Szarotka napisał(a):Bo nie chcę jeść zwierząt (a przynajmniej większości - bo jem ryby - nie powiem, żebym się z tym super dobrze czuła, ale..).Większość ludzi nie zjadła by własnego psa (poza sytuacjami ekstremalnymi) nawet jeśli byłby pyszny. Ja czuję to samo ale w wersji rozszerzonej na obce zwierzęta także. Widziałam na własne oczy jak cierpią, jak są zabijane w rzeźni, jak robi się z nich kiełbasę, szynkę, pasztet...Nie chcę brać w tym udziału i to jest moja decyzja więc mimo to jesz ryby? Jakie ale...?Czy nie przyczyniasz się tym do ich (okrutnego czasem) zabijania?Czy one nie są żywymi i odczuwającymi ból stworzeniami?świąteczna rybka na złoto _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik) Śr gru 22, 2010 9:30 Szarotka Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54Posty: 707 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? Tak, mam wyrzuty sumienia (karpi nie jem).Dlatego staram się je jeść dość jem, dlatego, że tak postanowiłam. Swoją granicę postawiłam tu na tym etapie swojego życia. Wcześniej była ona w innym 20 lat temu nie jadłam tylko koni i królików. Ok 15 lat temu dołączyły owce i cielęta. Za parę lat całe lata i dołączyłam świnie oraz kaczki i indyki. Długo pozostawała reszta drobiu oraz ryby, aż dojrzałam do rezygnacji z całości ryby (z wyjątkiem karpia). Jako kolejny etap do etapem będą jaja z wolnego wybiegu tylko (teraz jem także ściółkowe, czasem zwykłe z chowu klatkowego).Myślę, że zanim umrę zdążę do tego dojść. Nie martw się. Stosuję metodę małych kroczków. Tylko dlatego to się udaje. Inaczej bym nie robimy OT. Jeśli jeszcze coś ktoś chce wiedzieć, to proszę o PW. Ostatnio edytowano Śr gru 22, 2010 10:54 przez Szarotka, łącznie edytowano 1 raz Śr gru 22, 2010 10:47 agvis Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25Posty: 975 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? Rozumiem Cię, Szarotko. Ja porzuciłam czerwone mięso ze względów zdrowotnych, by sobie regularnie nie szkodzić. A uwielbiałam je i ciężko było mi wytrzymać bez. Teraz nawet schabowy mi śmierdzi:) Jem tylko wtedy, gdy jestem gościem i nie chcę robić przykrości o posty piątkowe chodzi, mimo wielkiego szacunku do naszego Kościoła, też nie rozumiem, skąd wynika, że to grzech. Kwestia samych przykazań kościelnych mnie nie przekonuje... Śr gru 22, 2010 10:54 Szarotka Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54Posty: 707 Re: Jedzenie mięsa w piątek - grzechem? Wg mnie KK trochę za bardzo stosuje metodę samego się podkreślać jak wielkim dobrem jest post.. a nie jak wielkim grzechem jest jego brak (i tak w każdej kwestii). Śr gru 22, 2010 10:56 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg
Wielki Post to czas, który bezpośrednio poprzedza święta wielkanocne. Jest okresem sprzyjającym refleksji nad swoją wiarą i zbliżaniu się do Boga. Często kontrowersyjnym tematem jest post, który zgodnie z Pismem Świętym powinien trwać aż 40 dni. Jakie są zasady wstrzemięźliwości wielkopostnej? Czy rzeczywiście przez cały ten okres nie wolno jeść mięsa?

Co to jest grzech lekki? Przykłady grzechów lekkich; Czy jedzenie mięsa w piątek to grzech ciężki? Religie monoteistyczne i politeistyczne – porównanie, opis, przykłady; 7 grzechów głównych – treść i interpretacja

MLIH.
  • 4m3snk1h7u.pages.dev/179
  • 4m3snk1h7u.pages.dev/112
  • 4m3snk1h7u.pages.dev/186
  • 4m3snk1h7u.pages.dev/235
  • 4m3snk1h7u.pages.dev/299
  • 4m3snk1h7u.pages.dev/196
  • 4m3snk1h7u.pages.dev/47
  • 4m3snk1h7u.pages.dev/200
  • 4m3snk1h7u.pages.dev/152
  • czy jedzenie mięsa w piątek to grzech ciężki